Szlakiem ginących zawodów.

 

W piątek 5 maja uczniowie naszej szkoły wzięli udział w wycieczce turystyczno - poznawczej szlakiem ginących zawodów.

Pierwszym miejscem, do którego udali się było Muzeum Wsi Lubelski w samym centrum Lublina, zwiedzanie odbywało się z panią przewodnik. Zajęcia podczas lekcji "Ginące Zawody", odbyły się w takich obiektach jak: wiatrak, olejarnia czy u fryzjera. W czasie pokazów rzemieślnicy oraz pracownicy Muzeum zaprezentowali tradycyjne rzemiosła Lubelszczyzny.

Kolejną miejscowością na szlaku był Wojciechów, gdzie odwiedziliśmy kowala z tradycjami rodzinnymi. Uczniowie mogli zobaczyć w pełni wyposażoną starą kuźnię z paleniskiem, kowadłem, miechem kowalskim poruszanym ręcznie i wszystkimi narzędziami, które rzemieślnik wykorzystywał w swojej pracy. Właściciel kuźni opowiedział o pracy kowala i wyjaśnił dlaczego podkowa przynosi szczęście oraz pokazał jak się kuje żelazo (wykonał z naszym uczniem podkowę) i jak podkuwano niegdyś konie.

Po smacznym i obfitym obiedzie tuż za starą kuźnią, uczniowie wyruszyli do ostatniej miejscowości, jaką był Bęczyn. W Izbie Garncarstwa koło Urzędowa wysłuchali opowieści o ginącym zawodzie oraz uczestniczyli w pokazie toczenia na kole garncarskim, poprowadzonym osobiście przez Pana Cezarego Gajewskiego, który jak się okazało jest także rzemieślnikiem z dziada pradziada. Chętni uczestnicy wycieczki sprawdzili swoje zdolności w toczeniu na kole garncarskim, próbując samodzielnie wykonać gliniane naczynia.

Późnym popołudniem uśmiechnięci, choć troszkę zmęczeni uczniowie wraz z pamiątkami z podróży bezpiecznie wrócili do swoich domów.